Strony

poniedziałek, 30 września 2013

Lalka "Ala"

Obiecałam, że dziś przedstawię następna lalę i dotrzymuję słowa. "Alę" wysupłałam pierwszą  od "Oli". Kolejność wystawienia jest zupełnie przypadkowa.
Gdy były jeszcze u mnie w domu patrzyłam czasami na nie i zastanawiałam się która jest ładniejsza. Teraz gdy o tym myślę, uśmiecham się. Przecież to nie mi mają się one podobać. Nie ma co się zastanawiać nad urodą lalek zrobionych, tylko trzeba się brać za tworzenie następnych. Ale jeszcze przed rozpoczęciem następnej lalki muszę skończyć następne dzieło. Będzie to taki ciepły sweter, typowy na mroźne dni. Niebawem go skończę i na pewno pokaże. Zapraszam na odwiedzanie mojego bloga.

 











2 komentarze:

  1. Hej :) no naprawdę....można się zakochać w Twoich lalkach. Wszystkie ładne, każda ma swój styl SUPER

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie Basiu, że zaglądasz. Mam jeszcze zupełnie inne pomysły na swoje lalki .... no i mam do nich dodatki .... tylko czas nagli .... ale będę dalej robiła, jak nie teraz to jak wrócę ze szpitala ... przecież dodatki nie mogą się zmarnować.

      Usuń