Sweterek z odpinanymi rękawami.

Wiem , że tydzień trwa siedem dni, i tyle też dni miałam przedstawiać moje sweterki. Ale troszkę się pomieszało. Plan mój niestety nie wypalił. Chyba jednak mój tydzień będzie dłuższy o dwa dni. Myślałam, że dziś zobaczycie jak "golas" przekształcił się w "panienkę". "Panienka" oczywiście gotowa, ale jeszcze nie dotarła do właścicielki. Mam nadzieję że listonosz w poniedziałek zapuka do jej drzwi. Chciałabym, żeby ona pierwsza zobaczyła swoją lalę i oceniła ją. Dlatego też postanowiłam dalej utrzymać temat sweterków. Wczoraj coś cieplejszego, dziś znów powrót do letniego sweterka. Ten kolorowy letni sweterek tak naprawdę  miał być kamizelką. Ale podczas dziergania przyszedł mi do głowy pomysł, że fajnie by było dorobić rękawy. Córce nie podobał się ten pomysł, chciała lekką kamizelkę. Ale ja oczywiście dalej robiłam rękawy. Chciałam ją przekonać,że będzie dobrze, że dalej będzie miała kamizelkę, a gdy pomyśli o letnim sweterku, wystarczy przypiąć rękawy i gotowe. Efekt końcowy na szczęście spodobał się jej. Popatrzcie i oceńcie sami.